Spór pomiędzy wegetarianami, weganami, a osobami jedzącymi w sposób tradycyjny trwa nieprzerwanie od wielu lat. Każda z grup ma swoje argumenty – czasami tylko zdrowotne, innym razem etyczne czy wręcz religijne. Nie brak tutaj zagorzałych tradycjonalistów i tych, którzy w tradycyjnej kuchni mięsnej widzą samo zło. W naszej redakcji mamy zarówno wegetarian, wegan jak i tych, którzy nie wyobrażają sobie życia bez soczystego kotleta. Dyskusje bywają więc bardzo burzliwe, ale dziś chcielibyśmy do takiej (miejmy nadzieję merytorycznej) dyskusji zaprosić także Was.
Biegacz wegetarianin – czy tak musi być?
Czy Twoim zdaniem mięso jest potrzebne w diecie – zwłaszcza kogoś kto regularnie biega? Czy wegetarianizn tudzież weganizm to jedyna alternatywa aby odżywianie było zdrowe i w pełni etyczne. Czy wyeliminowanie mięsa z diety pomoże uzyskać lepsze wyniki w sporcie czy wręcz odwrotnie? Mamy świadomość, że ta dyskusja może nie dać jednoznacznej odpowiedzi, ale pokaże różne punkty widzenia biegowej społeczności i skłoni wielu z nas do refleksji, a być może także do zmiany nawyków żywieniowych.
Zaznacz najpierw odpowiednie jedną z odpowiedzi, a pod tekstem na dole strony napisz swoje zdanie na ten temat.